Przetrwałeś. Przetrwasz.
- Studio Rozwoju
- 28 kwi 2019
- 2 minut(y) czytania

Jakiś czas temu (dawny) kupiłam książkę Celine Santini "Kintsugi. Sztuka sklejania życia". Kupiłam, położyłam na półkę i zapomniałam - co jako nałogowej zakupoholiczce książek zdarza się często, by nie napisać baaardzo często :).
Kilka dni temu, kiedy pogoda była piękna a ja postanowiłam usiąść na leżaku z lemoniadą i książką, stanęłam przed moją biblioteczką.
KINTSUGI skradło całą moją uwagę, więc wzięłam do rąk i czytam.
I wystarczyła 23 strona by pojawiła się efekt WOW, prawda oczywista a jednak objawiona, czy jakkolwiek inaczej chcecie to nazwać.
Bo wyboldowaną czcionką jest napisane:
"Do dziś przetrwałeś 100% swoich najcięższych chwil".
No i spójrz na to zdanie. Magii w nim nie ma żadnej. Ot, zdanie jak każde inne w książce o sztuce sklejania życia.
A jednak zatrzymało mnie przy sobie na bardzo długi moment.
I przypomniałam sobie wszystkie trudne momenty, których sama doświadczyłam. I emocje, który mi towarzyszyły. I myśli, które pulsowały w głowie niczym nocny neon:
...
"więcej nie dam rady udźwignąć"
"nie mam już siły"
"nie wstanę"
"to był ostatni raz"
...
Patrząc dzisiaj na te wydarzenia wiem, że przetrwałam wszystkie swoje dotychczasowe najcięższe momenty.
I ta myśl napawa mnie wzruszeniem i dumą. Ta myśl daje mi jakąś siłę na przyszłość i niesie ze sobą nadzieję, że jeśli znowu przyjdzie mi się zmierzyć z czymś niewyobrażalnie trudnym, to to przetrwam. Bo nie raz już tego dokonałam.
Spójrz na swoje trudne chwile, z jakimi przyszło Ci się zmierzyć. Momenty, które obnażyły Twoje słabości i wielką wrażliwość.
Z pewnością nosisz w sobie blizny po tych wydarzeniach, widoczne lub nie tatuaże.
Ale czy wiesz, że Ty też "do dziś przetrwałeś 100% swoich najcięższych chwil".
To bardzo budujące, nie sądzisz?
Zobacz też jaką siłę i w jakie doświadczenia Cię wyposażyły na dalszą drogę. Jak Cię ukształtowały. Do jakiego momentu Cię przywiodły.
Świadomie lub nie, skleiłeś swoje życie. Nie przez przypadek, tylko przez siłę, którą w sobie znalazłeś i kintsugi trudną ale piękną sztukę sklejania życia.
Brawo :)
Commentaires